Już w drodze powrotnej z naszej
majowej wyprawy na Bałkany, przez intercomy zastanawialiśmy się nad
celem kolejnego wyjazdu. A ponieważ kochamy jeździć po górskich winklach
- zapadła decyzja - ALPY. W końcu mamy do osiągnięcia cel - po
przeczytaniu książki "100 przełączy alpejskich na motocyklu" Heinza E.
Studt - zaliczyć wszystkie opisane w niej trasy.
Tym razem do wspólnego wyjazdu udaję się nam namówić Olka - tzn. nie trzeba go było w sumie zbyt długo namawiać.