Białystok (30-31.05.2013) ok. 900 km

Hmmmmmmm, co tu robić w weekend. Może by tak gdzieś pojechać? Chwila
myślenia, rezerwacja hotelu i jedziemy do Białegostoku. Pierwszy dzień
dojazd, drugi dzień powrót. I to by było na tyle, w sumie nie ma co
więcej pisać i relacjonować, bo chodziło tylko o to żeby się przejechać.
A sam Białystok do najciekawszych miejsc nie należy, no ale ma jeden
plus - odległość jaka nas od niego dzieli ;)